Katowice, 09.2003
(…)„Dobra, dobra… Zaniescie teraz te zakupy do domu a ja pojde odebrac Bill^^owi te butelke bo jeszcze kogos zabije”
„…wiesz,Susan, zywotnosc Billa to chyba wlasnie to, czego mi teraz trzeba…”
go, William, podaj pilke do Fergie!
yeah yeah yeah!!!
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Δ
(…)
„Dobra, dobra… Zaniescie teraz te zakupy do domu a ja pojde odebrac Bill^^owi te butelke bo jeszcze kogos zabije”
„…wiesz,Susan, zywotnosc Billa to chyba wlasnie to, czego mi teraz trzeba…”
go, William, podaj pilke do Fergie!
yeah yeah yeah!!!