069

Kraków, 11.2003

4 Comments

  1. pawel 30/11/2003

    a mi sie skojarzylo z synem marnotrawnym.. jakos tak dzis, w niedziele trzezwosci..

  2. kuklok 30/11/2003

    a jakos tak mi przyszlo do glowy, ze syn czyjs przeciez; ojciec niekoniecznie, ale syn na pewno
    bo nie córka 😉

  3. chudkiewicz 29/11/2003

    jakies szczegoly tego synostwa ?

  4. luneta 27/11/2003

    jako zywo to syn drom 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *