Chcialabym skomentowac wyzej nadmieniony lokal. Szczerze odradzam – nie mila oblsuga, niesmaczne jedzenie. Przed wycieczka po Parku Dzikich Zwierzat w Kadzidlowie postanowilismy ze znajomymi cos zjesc. Zobaczylismy Oberze Pod Psem. Na pierwszy rzut oka oberza ta wydaje sie istnie klimatycznym miejscem z domowym, prawdziwym jedzenie. Ale.. Na poczatku zaskoczyla nas nad wyraz nie mila obsluga. Panie przyjmujace zamówienia i podajace posilki robily to z mina i tonacja glosu jakby „za kare”. Po pól godziny zaczelismy sie nie pokoic o nasze jedzenie. Jak sie okazalo Panie „zapomnialy” o nas (chyba jednak udawaly, ze zapisuja zamówienia). Po przypomnieniu swojej osoby podaly obiady ale tylko czesci nam. Kolejne pól godziny. Kolejne zwrócenie na siebie uwagi i zapytanie dlaczego tak dlugo trwa podanie chleba ze smalcem, zupy i pierogów. Znowu wylecialo iim z glowy. Wreszcie upragnione jedzenie zostalo podane. Ale bez sztucców. Na dodatek smakowalo jak podgrzane jedzenie z mrozonek z najtanszego marketu. PORAZKA! A za skromny obiad wydamy 30 – 40 zl. Jedyny walor oberzy to jej polozenie i wystrój urzadzony w starym stylu. ODRADZAM!
Drogo fakt.Jedzenie swietne.NAJLEPSZY / takiego drugiego nigdzie/ smalec.I ladnie,chociaz obsluga rozwydzona nagrodami.
wiki13/06/2007
Witam! chcialabym skomentowac Oberze pod Psem!! Szczerz mówiac bylam tam tydzien temu i nie polecam… jest drogo i malo…. za 15 zl dostaje sie 5 malutkich pierozków i czeka sie na nie baaaaardzo dlugo!!! takze drogo i nie smacznie! pozdrawiam!
Chcialabym skomentowac wyzej nadmieniony lokal. Szczerze odradzam – nie mila oblsuga, niesmaczne jedzenie. Przed wycieczka po Parku Dzikich Zwierzat w Kadzidlowie postanowilismy ze znajomymi cos zjesc. Zobaczylismy Oberze Pod Psem. Na pierwszy rzut oka oberza ta wydaje sie istnie klimatycznym miejscem z domowym, prawdziwym jedzenie. Ale.. Na poczatku zaskoczyla nas nad wyraz nie mila obsluga. Panie przyjmujace zamówienia i podajace posilki robily to z mina i tonacja glosu jakby „za kare”. Po pól godziny zaczelismy sie nie pokoic o nasze jedzenie. Jak sie okazalo Panie „zapomnialy” o nas (chyba jednak udawaly, ze zapisuja zamówienia). Po przypomnieniu swojej osoby podaly obiady ale tylko czesci nam. Kolejne pól godziny. Kolejne zwrócenie na siebie uwagi i zapytanie dlaczego tak dlugo trwa podanie chleba ze smalcem, zupy i pierogów. Znowu wylecialo iim z glowy. Wreszcie upragnione jedzenie zostalo podane. Ale bez sztucców. Na dodatek smakowalo jak podgrzane jedzenie z mrozonek z najtanszego marketu. PORAZKA! A za skromny obiad wydamy 30 – 40 zl. Jedyny walor oberzy to jej polozenie i wystrój urzadzony w starym stylu. ODRADZAM!
Drogo fakt.Jedzenie swietne.NAJLEPSZY / takiego drugiego nigdzie/ smalec.I ladnie,chociaz obsluga rozwydzona nagrodami.
Witam! chcialabym skomentowac Oberze pod Psem!!
Szczerz mówiac bylam tam tydzien temu i nie polecam… jest drogo i malo…. za 15 zl dostaje sie 5 malutkich pierozków i czeka sie na nie baaaaardzo dlugo!!! takze drogo i nie smacznie! pozdrawiam!